Pomysł na napisanie tego tekstu, naszedł mnie podczas szukania informacji pomocnych w podkręcaniu kart graficznych. Nie będę się skupiał na produktach jednej firmy. Tekst ten można potraktować jako ogólnorozwojówkę, gdyż na dobrą sprawę czy to w przypadku nVidii czy Ati obowiązują takie same „zasady” kręcenia. Na samym początku zaznaczam, że nie uważam się za guru overclokingu, to co tu przeczytacie opieram w głównej mierze na własnych doświadczeniach. Poniżej wskaże Wam drogę, jakich narzędzi szukać, na co uważać, kiedy powiedzieć wystarczy, na jakiej stronie znajdziecie wspomniane oprogramowanie.
Autor, ani serwis nie ponosi odpowiedzialności za uszkodzony, sprzęt straty czy obite pośladki w przypadku jak rodzic dowie się czemu karta nie działa ;-). Jednak nie bójcie się, jeśli do podnoszenia wydajności podejdziecie z głową nic złego nie powinno się stać!
Troszkę historii
Zaczęło się od 3dfx, który rządził grafiką 3D. Jednak przyszła nVidia, ówczesnego króla zrzuciła z tronu, a resztki jego włości przyłączyła do swojego imperium. W roku 2001 owa firma rządziła 51% rynku. Lecz do akcji wkroczył kanadyjski koncert Ati ze swoimi układami, przełom nastąpił wraz z pozycją Radeon 8500. Nie można nie wspomnieć o swego czasu głośnej sprawię oszustw w benchmarkach podnoszących wyniki końcowe, jednak to już przeszłość. Ale nawet wtedy R8500 ledwo się zrównywał z Geforce 3, później pojawiły się układy GeForce3 Ti, GeForce4 Ti, które ugruntowały pozycje giganta. „Kanada„ nie uległa opracowała nowy układ Radeona 9700 zwany też R300.
Szczegóły
Teraz zwrócę waszą uwagę na jeszcze jedno. Otóż tanim kosztem możecie wymieć wasz układ na znacznie szybszy. Zgodzicie się zemną, iż układ R9000 (200zł allegro) oparty jest na architekturze Radeona 8500 dlatego też oferuje nam werteks (v1.0) oraz procesor pikseli (v1.4). A taki Geforce 4 MX, na dobrą sprawę technologicznie jest 100 lat za murzynami gdyż to wciąż konstrukcja oparta na DirectX 7, wywodząca się ze starusieńkich Geforce 2. Obsługa werteksów tylko za pomocą zoptymalizowanej emulacji programowej. Wczoraj trafiłem na test kart z tej niższej półki z 64 MB. I co ciekawe R9000 w niektórych testach (o ile nie większości) wygrywał z GeforceFX 5200. A mamy jeszcze wersję Pro. I jeszcze jedno R9200, nic nowego nie wnosi pod względem, technicznym, dlatego też bieżcie to pod uwagę, oferuje nam tylko więcej ramu, a na pewno dajcie sobie spokój z wersją SE! Pisze to tylko dla tych którzy, mają kompa, ale nie mają dużo pieniędzy na jego modernizacje. Ja po wymianie G2MX na R9000 zwiększyłem wydajność 3Dmark2001 blisko trzy razy. Powtarzam Wam jeszcze raz, jeśli zależy Wam na dobrej inwestycji to jak już upatrzycie sobie kartę poszukajcie o niej informacji w sieci żeby nie kupować przysłowiowego kota w worku.
Podam przykład. Komp mi się sypną, więc musiał wymieć podstawę podzespoły, ale karta grafiki została, więc sobie myślę przydało by się z tym coś zmienić. Na początku miałem chęć na Ge3 (Btw Ge3 Ti200, jest wolniejszy, dlatego jeśli inwestujecie, kupcie „pełną” wersję, a jeszcze lepiej Ti500 :-)), lecz na to potrzebował bym 300 zł minimum, za dużo. Tak z ciekawości zobaczyłem oferty cenowe Ati. R9000 za 200zł o ciekawe – sobie myślę, po bliższej autopsji okazało się, że to jest to. Po zakupie, wpadł mi w oko w cenniku Trytona „Radek” 9200SE za 182 zł, no ładnie nabiłem się w butelkę - pomyślałem, ale jak się okazało SE mają niższe taktowanie, więc i wydajność słabszą :-). Producenci, wypuszczają pełno modeli różniących się paroma literkami, wyższa cyferką, które nie wnoszą nić nowego a często są zacofane technologicznie, dlatego też ważne jest, aby przed zakupem zorientować się w tym wszystkim.
Meritum – podkręcanie
Ok., kartę już mamy, ale cosik ona słaba, co robimy? Tak macie racje zwiększamy wydajność w prosty sposób podnosząc taktowanie rdzenia i pamięci. Od razu na wstępie zaznaczam nie będę tutaj opisywał wszystkiego krok po kroku bo „Komputer Świat” nie jestem :-) i nie uważam Was ze „debili” obsługa tych programów jest intuicyjna, ważniejsze jest jak kręcić! Pierwszy z nich, RivaTuner20 (Geforce), włączamy wybieramy customize, wybieramy pierwsza ikonę z lewej (jak dobrze pamiętam) i już mamy co chcieliśmy. Możemy też użyć R3Dtweak, często polecany dla posiadaczy produktów Ati. Kolejny PowerStrip chyba najlepszy według mnie. W przypadku pierwszego po zwiększeniu taktowania komp mi się restartował, drugi nie zapisywał ustawień. Dopiero PS zrobił co chciałem. Tylko, że Power Stripa zainstalowałem po upgrade sterowników na najnowsze, bo wymagało tego demo Far Cry :-), a później nie sprawdzałem czy RT i R3 nie chciały kręcić właśnie z tej przyczyny. Tak czy owak morał jest następujący najnowsze stery trzeba mieć, po instalacji wydajność w 3DMarku nie spadła.
Podnoście prędkość stopniowo na przykład co 5MHz, zacznijcie od rdzenia. Co zwiększycie odpalcie benchmark, nie zauważycie przekłamań zwiększcie. Dopóki dopóty nie będą się pojawiały artefakty, jeśli wystąpią anulujcie test, cofnijcie się krok wstecz, sprawdźcie, jeśli nie zauważycie błędów dla pewności cofnijcie się jeszcze o jeden krok wstecz. Jak znajdziecie optimum przejedzcie do pamięci. Głównie od jakości pamięci uzależniony jest przyrost wydajność, jakie się najlepiej kręcą to inny temat. Postępujcie podobnie jak pisałem wyżej.
Dlaczego zwiększamy najpierw jedno później drugie, powód jest prosty. Będziecie mieli lepszą kontrolę nad tym, co powoduje większy wzrost wydajności. Mój kumpel, w swoim Geforce 2 Mx, rdzeń przetaktował na maksa (bez dodatkowego chłodzenia) i tak nic to nie dało, bo od pewnego momentu nie było wzrostu wydajność, a jak przesadzicie układ się nagrzeje i zamiast wzrostu zanotujecie spadek sprawności, o ile nie poczujecie smrodku wydobywającego się z obudowy ;-).
Załóżmy ustaliliście, co wasza Karta potrafi. W takim przypadku nie myślcie, że macie wszystko z głowy. Zapętlcie 3DM i zobaczcie, czy nie spotka Was niespodzianka w postaci przekłamań. Ja osobiście polecam zwiększanie mocy karty, tylko gdy jest to nam potrzebne (pomijam tutaj fakt gdy zadbacie o dobre chłodzenie, o tym później). Takie możliwości oferuje Power Strip, możecie mu kazać ładować nowe ustawieni przy starcie, ale po co jak na przykład chcecie tylko po necie poserwować – prawda?, jednak równie dobrze jak najdzie Was ochota na grę możecie włączyć PS, załadować ustawienia i rozpocząć zabawę. Po wyłączeniu go z tray’u, nowe częstotliwości układu się nie zmieniają!
To nie wszystko użytkownicy kart Nvidi mogą odblokować specjalną zakładkę dostępną w sterownikach. Na pulpicie Prawy/Właściwości/Ustawienia/Zaawansowane/klikami za zakładkę z nazwą karty graficznej/wybieramy opcje częstotliwość taktowania. W tym celu modyfikujemy rejestr.
* Klikamy Uruchom w menu start
** Wpisujemy regedit
*** Następnie rozwijamy HKEY_LOCAL_MACHINESOFTWARENVIDIA CorporationGlobalNVTweak
**** Klikamy edycja, nowy i dodajemy wartość DWORD o nazwie CoolBits, dane wartości: : 3.
Gotowe.
Nie chcecie, się „babrać” w rejestrze nic prostszego wystarczy zaopatrzyć się w program NVHard Tweaker, aktywujący opcje Coolbits. Dla użytkowników ATI są dostępne sterowniki OMEGA, mające moduł podkręcenia, lecz lepiej używać RivaTuner.
Finish
Na koniec trochę na temat chłodzenia i software’u. Wszystkie wymienione tu programy znajdziecie na stronie guru3D. Odnośnie chłodzenia jednym z najlepszych jest Zalman ZM80C-HP + ZM-OP1, żeby nie było tak różowo cena wynosi ponad 140 zł. Obrazek radiatora macie tutaj, natomiast wentylatora here.
Nie wymagajcie, cudów od swoich kart, zysk w granicach 10% - 15% w przypadku, nie chłodzonej karty, jest dobrym wynikiem. Mogą się trafić, egzemplarze wyjątkowo podatne na overcloking, ale to jest rzadkość. Ponadto posiadacze dobry płyt, mogą podnieść moc swojego procesora czy ramu. Jak po zmianie ustawień CASu, RASu itp. uzyskałem ponad 100 punktów 3Dmarku, i co ważne wcale nie mam firmowej pamięci operacyjnej! Można jeszcze więcej, warunek pierwszej rangi dobra płyta główna!
Życzę powodzenia na nowej drodze życia :-). Jeśli wykręcicie dobre wyniki pochwalcie się w końcu od czego mamy komentarze. Tylko kto teraz ma karty pokroju Radeon 9000 :-) ?
